Namawiali do aborcji – urodziła Wojtyłę


„Nie przeżyje pani tego porodu, proszę dokonać aborcji” – te słowa usłyszała od swego lekarza Emilia Wojtyła, gdy się okazało, że spodziewa się dziecka. Gdyby posłuchała, nie byłoby Jana Pawła II.


To się wydarzyło jesienią 1919 roku. Emilia z mężem Karolem i 13-letnim synem Edmundem mieszkali w Wadowicach w wynajętym mieszkaniu przy ulicy Kościelnej. Trzy lata wcześniej straciła córkę Olgę, która zmarła po 16 godzinach od porodu. Miała ponad 35 lat i obawiała się, że nie będzie mogła mieć więcej dzieci. Dlatego była w siódmym niebie, gdy się dowiedziała, że spodziewają się kolejnego dziecka.

Jednak znany wadowicki ginekolog i położnik stwierdził, że ciąża jest zagrożona, matka jej nie donosi i nie ma szans na urodzenie żywego dziecka. A jeśli urodzi, to kosztem własnego życia. „Nie przeżyje pani tego porodu, proszę dokonać aborcji” – oświadczył.

Kobieta odmówiła. Potem urodził się Karol, przyszły Jan Paweł II. Emilia Wojtyła żyła jeszcze 9 lat.

Opracowano na podstawie tekstu Mileny Kindziuk, autorki książki pt. „Matka Papieża”.

Źródło: Gość Niedzielny


Skąd o tym wiadomo? Spytaliśmy o to autorkę cytowanego przez nas tekstu, dziennikarkę Milenę Kindziuk, która napisała książkę pt. „Matka Papieża”.

– Są trzy źródła tej informacji – odpowiedziała.

Pierwsze to relacja sąsiadki Wojtyłów z Wadowic i przyjaciółki Emilii Janiny Kaczorowej, która został zamieszczona w książce, wydanej u początku pontyfikatu Jana Pawła II (to świadectwo podaje: R. A. Gajczak, Sercu najbliższe. Szkice z lat młodzieńczych Karola Wojtyły – Jana Pawła II, Kraków 1987, s. 25-27; R. A. Gajczak nagrał rozmowę z Janiną Kaczorową na ten temat w 1985 roku).

– Jakoś nie zostało to wówczas dostrzeżone w Polsce, chociaż to świadectwo stało się głośne w Italii, jak dowodzi książka włoska (L. Bergonzoni, Emilia Kaczorowska in Wojtyla. La mamma di Giovanni Paolo II, Padova 1988) – przyznaje dziennikarka.

Dodaje, że kolejne źródło to znany wadowicki historyk Michał Siwiec-Cielebon, który dowiedział się o tej sprawie od akuszerki, obecnej przy porodzie Karola Wojtyły. – Od kard. Dziwisza (i nie tylko od niego) wiem, że podczas jednej  z pielgrzymek do Ojczyzny papież rozmawiał z tą akuszerką. Musiał więc znać tę historię. Ale nigdy się na ten temat nie wypowiadał – relacjonuje Milena Kindziuk. Trzecie źródło jej informacji to książka o Janie Pawle II, która ukazała się w 2012 r. we Włoszech pt. „Dwie matki Papieża” (R. Allegri, Le due madri di papa Wojtyla – Emilia Kaczorowska e Gianna Beretta Molla, Ancora Editrice, Milano 2012).

Dziennikarka zna także nazwisko położnika, który sugerował aborcję, a także lekarza, który po nim prowadził ciążę. Tym ostatnim był dr Samuel Taub, lekarz wojskowy (ojciec Jana Pawła II był oficerem).

Źródło: Gość Niedzielny