Rachunek sumienia małżonków


POMOC DO RACHUNKU SUMIENIA MAŁŻONKÓW

Poniższe opracowanie nie wypełnia wszystkich pytań jakie stawiamy sobie rachunku sumienia. Jest pomocą przy rozeznaniu swoich postaw w obliczu Pana Boga.

  1. Czy pamiętam o tym, że mój współmałżonek jest dzieckiem Bożym, które ma wielką godność?
  2. Czy uważam go za najbliższą mi osobę, bliższą nawet od moich rodziców?
  3. Czy troszczę się o naszą małżeńską jedność?
  4. Czy dbam o autorytet swego współmałżonka wobec dzieci i innych osób?
  5. Czy byłem wobec niego cierpliwy?
  6. Czy starałem się wytłumaczyć mu mój punkt widzenia zamiast forsować moje rozwiązanie?
  7. Czy byłem łaskawy?
  8. Czy nie byłem zazdrosny o jego osiągnięcia, postawę, o jego osobę?
  9. Czy cieszę się, gdy mu się coś udaje?
  10. Czy staram się mobilizować go do rozwoju, do pogłębiania życia duchowego, intelektualnego etc.?
  11. Czy nie namawiałem go do przekroczenia któregoś z przykazań Bożych?
  12. Czy potrafiłem taktownie i w duchu miłości przestrzegać i napominać współmałżonka odciągając go od złego?
  13. Czy go nie okłamuję, nie ukrywam przed nim jakichś ważnych spraw, o których powinien wiedzieć?
  14. Czy w pełnieniu codziennych obowiązków rodzinnych nie szukam tylko swej wygody, zrzucając na niego najgorsze prace?
  15. Czy umiem mu usłużyć?
  16. Czy szanuję świątynię Ducha Świętego, jaką jest ciało mego współmałżonka?
  17. Czy nie namawiałem go do stosowania antykoncepcji?
  18. Czy nie porównuję go z innymi i nie zarzucam mu, że nie jest tak doskonały, jak znane mi osoby?
  19. Czy nie patrzę pożądliwie na inne osoby, na to, co posiadają, kim są?
  20. Czy wspieram współmałżonka modlitwą i przykładem życia?
  21. Czy nie zraniłem go wypowiadanymi słowami?
  22. Czy moja mowa była budująca?
  23. Czy nie obmawiałem go wobec innych ludzi, czy byłem lojalny i dyskretny?
  24. W jaki sposób zatroszczyłem się o jego świętość, o to, by bardziej kochał Pana Jezusa?
  25. Czy przebaczyłem mu i zdecydowałem żeby się nie mścić?
  26. W jaki sposób zapewniam go codziennie o mojej miłości?
  27. Czy staram się trafiać w ulubiony język miłości współmałżonka?
  28. Czy potrafiłem otworzyć się na współmałżonka i powierzać mu stopniowo coraz więcej prawdy o sobie, która nawet dla mnie jest trudna i wstydliwa, niezrozumiała lub narażająca mnie na zranienie?

ISTOTA RACHUNKU SUMIENIA

Rachunek sumienia nie jest tylko spotkaniem ze swoimi grzechami.

Jest przede wszystkim próbą postawienia siebie wobec niezgłębionej,

ogarniającej wszystko MIŁOŚCI BOŻEJ.

Dopiero w tym świetle, człowiek jest zdolny zobaczyć zarówno dobro,

jakim został obdarowany, jak i głębię swojej niewierności temu dobru.


PRZEBACZENIE

W kontakcie z innymi osobami, często zdarzają się sytuacje, że ktoś zawini.

Bez względu na to, kto ponosi winę, drogą do pojednania jest przebaczenie.

W jakiejś mierze zawsze obie strony ponoszą odpowiedzialność za konflikt.

Potrzebne nam jest wzrastanie w postawie autentycznego przebaczenia.

Przebaczyć trzeba często najpierw sobie.

Roztrząsanie starych błędów i grzechów – zapewne już odpuszczonych –

może być źródłem nowych błędów i nowych grzechów.

Przebaczyć trzeba drugiemu człowiekowi, zwłaszcza najbliższemu.

Nie są to sprawy proste, zwłaszcza jeśli nawarstwiło się wiele problemów.

Jednak znajomość moich cech osobowości, zwłaszcza zagrożeń może mi ułatwić pracę nad sobą.

Przebaczenie i prośba o przebaczenie dokonywać się muszą bez wyniosłości,

poczucia wyższości i obnoszenia się ze swoim zranieniem.

Warto w tym kontekście zajrzeć do swoich cech osobowości.


CO SPRZYJA PRZEBACZENIU W MIŁOŚCI, A CO UTRUDNIA?

Wobec Ciebie, Panie Boże pytam siebie :

Czy jestem gotów do przebaczenia zawsze i wszystkiego, o co poprosi współmałżonek?

Czy jestem gotów do przebaczenia zawsze i wszystkiego, o co poprosi ktokolwiek inny, kto zawinił przeciwko mnie?

Czy jestem gotów prosić współmałżonka o przebaczenie?

Czy jestem gotów prosić o przebaczenie innego człowieka, wobec którego zawiniłem, również dziecka?

Czy jestem gotów do przebaczenia bez wyniosłości i pychy, świadom własnych zaniedbań?

Czy wierzę, że łagodność i przebaczenie są silniejsze od przemocy i „odegrania się”?

Czy pamiętam o tym, że jesteś źródłem tylko dobra i nie zsyłasz na nas żadnych kar, bo jesteś cierpliwy i jeśli doświadczamy zł, to za sprawą szatana a nie Boga?


MODLITWA POWIERZENIA SIEBIE BOGU

Panie Boże, wierzę, że będziesz coraz bardziej rozjaśniał moje serce

i pokażesz mi kolejne bariery jakie stawiam Twojej miłości i jakimi odgradzam

się od miłości współmałżonka oraz więzi z innymi ludźmi.

Pomóż mi proszę rozpoznawać Twoją miłość, która pozwoli mi przekroczyć te granice.

Proszę Cię, byś umocnił moje serce Twoją łaską.

Ogarnij mnie swoją Miłością, abym teraz mógł/mogła spotkać się ze sobą i z Tobą w prawdzie i miłości.

Pomóż mi teraz otworzyć się na Twoją miłość i miłosierdzie. Ty sam leczysz, podnosisz, prowadzisz, obdarzasz Życiem.

Powierzam się Tobie całkowicie z całą prawdą o mnie, prawdą o moim sercu.

Pomóż mi rozwijać w sobie Twoje dary, jakie we mnie złożyłeś i pracować nad zmniejszeniem zagrożeń

miłości jakie rodzą się w moim sercu. Amen.