Boże Narodzenie -rozumienie i zwyczaje


Maryja – Matka Boga, rodzi swojego Syna w bardzo skromnych warunkach. Patrząc dzisiaj na stajenkę można powiedzieć, że rodziła w bardzo nieludzkim miejscu. W brudzie, w stajni, ze zwierzętami. Widać Bóg tak chciał! Wydaje się, że w obecnych czasach żadna kobieta by się na to nie zgodziła. Współczesna kobieta oczekuje sterylnych warunków, lekarza i położnej „pod ręką”, najnowocześniejszej aparatury po to, żeby dziecku nic się nie stało i żeby mieć psychiczny spokój. Często zapominamy w jakich warunkach rodził się nasz Zbawiciel. Oczywiście nasuwa się stwierdzenie, że to przecież Bóg – Jemu nic nie groziło. Ale Jego matka zapewne była przerażona, jej pierworodne dziecko, z którym wiąże się zbawienie i odkupienie świata przychodzi na świat w takich warunkach. Maryja jest jednak żywym przykładem na to, jak zaufać Bogu, jak mu całkowicie zawierzyć. Każda kobieta-matka oraz mężczyzna-ojciec może uczyć się od Niej wiary. W Betlejem Bóg przychodzi do człowieka i ukazuje mu wartość ludzkiej egzystencji. Człowiek w akcie poczęcia od swoich rodziców otrzymuje ciało z jego kodem genetycznym a Bóg daje mu nieśmiertelną duszę.

Święta Bożego Narodzenia pozwalają właśnie spojrzeć na człowieka i jego życie z innej perspektywy. Nie codziennego zabiegania i zmagania się z przeciwnościami. Nie ze strony tego co mam, co jeszcze chcę mieć i co pragnę osiągnąć, zwiedzić, poznać.

To czas refleksji nad swoją duchowością. Czas pytań dokąd zmierzam, jaki jest mój cel?

To czas, aby zaufać Bogu jak małe dziecko i w łączności z Maryją powiedzieć Bogu: „tak”. To również czas działania – świadczenia swoim zachowaniem, słowem o tym, że wiara jest dla mnie ważna, że wartości które wyznaję oraz przykazania są dla mnie fundamentem, że przeciwności są do przejścia jeżeli jest ze mną Chrystus. To czas prawdziwej radości.

Zwyczaje i obrzędy wigilijne i bożonarodzeniowe

Opłatek wigilijny dzisiaj jest to znak wzajemnej życzliwości i jedności duchowej. Jest wyrazem poświęcenia się jednych dla drugich. Uczy, że chlebem trzeba się dzielić z bliźnimi, zbliża oddalonych, łączy umarłych z żywymi i jedna skłóconych. Opłatek jest odpowiednikiem starochrześcijańskiej eulogii, czyli chleba ofiarnego. Składany był on na ołtarzu w czasie przygotowań darów eucharystycznych. Część z nich oddawano do konsekracji a część święcono po mszy i zamiast Eucharystii rozdawano tym, którzy nie przyjmowali Komunii lub którzy nie byli obecni, posyłano im opłatek do domów, był to rodzaj komunii duchowej.

Świeca wigilijna jej światło to znak zaproszenia do domu Maryi i Józefa, aby Jezus narodził się pod naszym dachem. Ma ona oświecać drogę i zapraszać, dlatego w tradycji po połamaniu się opłatkiem i po życzeniach stawiana była przy oknie, aby zaprosić wędrowców i samotnych. Świeca bożonarodzeniowa natomiast jest symbolem przychodzącego Jezusa. Jest ona świadectwem naszej wiary wobec dzieci, rodziców, krewnych i przyjaciół.

Wieczerza wigilijna to bardzo uroczysta postna kolacja rozpoczynana modlitwą i czytaniem Pisma św. Do jej obrzędów wlicza się ustawienie w centralnym miejscu żłóbka z Jezusem, stół okryty białym obrusem, pod którym kładzie się sianko. Na środku stawia się święcę opłatek i Pismo św. Potrawy bezmięsne i napoje bezalkoholowe. Przy stole zostawia się jedno miejsce wolne. Zasiada się do stołu gdy zaświeci pierwsza gwiazda.

Post jakościowy dotyczy wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych do północy.

Post ilościowy trwa do pojawienia się pierwszej gwiazdy na niebie- po jej ukazaniu zasiada się do uroczystej, postnej kolacji.

Siano wigilijne oznacza ubóstwo groty betlejemskiej i Maryi, która położyła Jezusa na sianku w żłobie. Przesłanie sianka oznacza, że nie należy troszczyć się zbytnio o to, co jeść, pić, przyodziać, lecz zabiegać o sprawy Królestwa Bożego i radować się z narodzin i obecności Jezusa.

Wolne miejsce przy stole pozostawiane jest dla osoby, która niespodziewanie może zapukać do drzwi, ma być ona przyjęta z miłością i radością, ma być otoczona rodzinną atmosferą. Miejsce to oznacza też pamięć o tych, których zabrakło przy wigilijnym stole z powodu wyjazdu czy śmierci.

Snopy zboża są symbolem Betlejem, zwyczaj ten zachował się na wsiach. Do domów wnosi się snopy zboża (żyta, pszenicy, jęczmienia), które stawia się w kątach pokoju. Zostają one w domach do Święta Trzech Króli po nim zjadane są przez zwierzęta.

Szopka zwyczaj stawiania jej w domu zapoczątkowany został przez św. Franciszka z Asyżu, kiedy to po raz pierwszy w 1223 r. wystawił ją w Greccio. Ma być ona wyrazem prostoty, ubóstwa i pokory, a przeciwstawiać się arogancji i zarozumiałości.

Choinka zwana często drzewkiem bożonarodzeniowym, ma pochodzenie aryjskie „drzewo życia”. Ubierana w wigilie, w dzień wspomnienia Adama i Ewy ma przypominać naukę o upadku i odkupieniu człowieka. Bóg przywraca człowiekowi drogę do drzewa życia, którą utracił czyli dar nieśmiertelności. Dar ten jest owocem drzewa krzyża, przez który Chrystus nas zbawił. Światełka na choince oznaczają światło, jakie rozbłysło nad grotą betlejemską. Ozdoby choinkowe to łaski Chrystusa zsyłane na ludzi a także ludzkie dobre uczynki.

Przygotowano na podstawie: Bp Józef Wysocki. Rytuał rodzinny. Wydawnictwo Duszpasterstwa Rolników. Włocławek 2003.